MEDYCYNA NATURALNA - FORUM...........................Rodzaju 1:29 Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem!

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

Witam serdecznie wszystkich gości.

#1 2019-02-28 12:01:19

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
Windows 7Firefox 65.0

DEPOPULACJA

Bill Gates: można zredukować liczbę ludności na świecie dzięki... szczepionkom
2010-12-21

Multimiliarder Bill Gates zaproponował na konferencji poświęconej zmianom klimatycznym, by ograniczyć szkodliwą emisję dwutlenku węgla m.in. przez zredukowanie liczby ludności na ziemi o nawet 15 proc. Jego zdaniem, można to osiągnąć dzięki realizacji specjalnych programów „zdrowia reprodukcyjnego”, a także przez zastosowanie odpowiednich szczepionek.

Gates wydał miliony dolarów na eksperymenty ze szczepionkami. – Dzisiejszy świat liczy 6,8 mld ludzi.. .i zbliży się do 9 mld. Obecnie, kiedy wykonaliśmy sporo dobrej roboty w zakresie: badań nad szczepionkami, służby zdrowia, usług zdrowia reprodukcyjnego, możemy zredukować liczbę tę od 10 do 15 proc. – mówił na konferencji w Cancun.

Bill Gates nie jest jedynym miliarderem zaangażowanym w działalność na rzecz zmniejszenia liczby ludności na świecie. Jednak, jak zauważają obserwatorzy, jego wypowiedź budzi poważne dylematy.

Mike Adams z pisma „The Natural News” pisze, że wypowiedź Gatesa nie była pomyłką, czy jakimś przejęzyczeniem. Była dobrze przygotowaną, świadomie poprowadzoną prezentacją. Zatem powstaje pytanie, co przez to chciał powiedzieć Gates?

Adams sugeruje, że jego wypowiedź: „wykonaliśmy sporo dobrej roboty w zakresie badań nad szczepionkami” wyjaśnia poniekąd, dlaczego na świecie jest tak ogromna presja, by się szczepić przeciwko wszystkiemu. Obawia się, że szczepionki, które tradycyjnie mają wspomagać zdrowie pacjentów, mogą zostać wykorzystane, by im zaszkodzić. Adams zauważył, że badania wykazały, iż osoby standardowo poddające się szczepieniu przeciw grypie sezonowej są bardziej podatne na wirus grypy H1N1. Może to być zatem jeden ze sposobów ograniczenia liczby ludności, o którym mówił Gates.

Szczepionki mogą działać w taki sposób, że będą wyniszczać organizm w dłuższym okresie np. 20-30 lat, powodując stopniowe zwyrodnienie niektórych organów, albo mogą zawierać substancje, powodujące bezpłodność.

Adams pisze, że nie bez powodu Bill i Melinda Gates’owie wydają miliony dolarów na prowadzenie zaawansowanych badań nad szczepionkami. Fundacja Gatesów wspiera także programy sterylizacyjne, realizowane w mniej zamożnych państwach.

Źródło:http://www.infowars.com/bill-gates-says-vaccines-can-help-reduce-world-population/, AS

https://www.piotrskarga.pl/bill-gates-- … 326,i.html

Offline

#2 2019-02-28 12:02:43

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
Windows 7Firefox 65.0

Odp: DEPOPULACJA

Pracownik firmy farmaceutycznej o szczepionkach

Opublikowano: 10.08.2017 | Kategorie: Publicystyka, Zdrowie

Przeczytano 1196 razy!

Żadna informacja podana poniżej nie jest poradą medyczną ani prawną. Decyzja – szczepić czy nie? – należy tylko do ciebie.

(…) Jeślibym miał teraz dziecko, to ostatnią rzeczą którą bym dozwolił, jest szczepienie. Przeniósłbym się do innego stanu, jeślibym musiał. Zmieniłbym nazwisko. Zniknąłbym. Razem z rodziną. Nie mówię, że musiałoby do tego dojść. Są sposoby, aby łagodnie obejść ten system, jeśli się wie, jak działać. Są wyjątki (zwolnienia), które można zdeklarować, w każdym stanie, oparte na religijnych przekonaniach czy filozoficznych poglądach. Jeśliby trzeba zadać cios, działałbym (…) – mówi dr Mark Randall.

JON RAPPOPORT: Kiedyś był pan pewny, że szczepionki stemplem probierczym dobrej medycyny.

DR MARK RANDALL: Tak, byłem, pomagałem w rozwoju kilku. Nie powiem, których.

– Czemu nie?

– Chcę zachować prywatność.

– Myśli pan, że mógłby mieć problemy, jeśliby to wyszło na jaw?

– Wierzę, że straciłbym emeryturę.

– Z jakich powodów?

– Powody się nie liczą. Ci ludzie mają sposoby, aby wpędzić cię w problemy, kiedy byłeś kiedyś częścią Klubu. Znam jednego czy dwóch, którzy są pod nadzorem i byli molestowani.

– Przez kogo?

– Przez FBI.

– Naprawdę?

– Pewnie. FBI użyło innych pretekstów. IRS też może się zjawić.

– Tak wiele dla wolności słowa…

– Byłem częścią „wewnętrznego kręgu.” Jeślibym teraz zaczął nazywać po imieniu i czynić szczegółowe oskarżenia przeciw badaczom, mógłbym znaleźć się w świecie kłopotów.

– Co stoi u podstaw tych molestowań?

– Szczepionki są ostatnią obroną (redutą) nowoczesnej medycyny. Szczepionki są ostatecznym usprawiedliwieniem ogólnej „świetności”(wspaniałości) nowoczesnej medycyny.

– Wierzy pan, że ludziom powinno się pozwolić wybrać, czy brać szczepionki?

– Na politycznym poziomie, tak. Na naukowym Ludzie potrzebują informacji tak, aby mogli wybrać właściwie. jedną rzeczą jest powiedzieć „wybór jest pewnym dobrem”. Ale kiedy atmosfera jest pełna kłamstw, jak możesz wybrać? Ponadto jeśli FDA (federalna administracja leków) byłaby zasiedlona uczciwymi ludźmi, te szczepionki nie powinny dostać licencji. Byłyby zbadane w każdym calu ich życia.

– Istnieją historycy medycyny, którzy twierdzą, że powszechny spadek chorób nie był nastąpił z powodu szczepionek.

– Wiem, przez lata ignorowałem ich prace.

– Czemu?

– Bałem się, co mógłbym znaleźć. Pracowałem w biznesie opracowującym szczepionki. Moje utrzymanie zależało od kontynuacji tej pracy.

– A potem?

– Poczyniłem własne badania.

– Do jakich konkluzji pan doszedł?

– Spadek chorób nastąpił z powodu ulepszenia warunków życia.

– Jakich?

– Czystsza woda. Zaawansowany system oczyszczania ścieków. Żywienie. Świeższa żywność.Zmniejszenie ubóstwa. Zarazki mogą być wszędzie, ale kiedy jest się zdrowym, nie łapie się tak łatwo choroby.

– Co pan poczuł po skompletowaniu własnych badań?

– Desperację. Zdałem sobie sprawę, że pracowałem w sektorze opartym o kolekcję kłamstw.

– Czy niektóre szczepionki są groźniejsze niż inne?

– Tak, DPT na przykład. Dalej MMR (odra-świnka-różyczka). Ale niektóre partie tej samej szczepionki są groźniejsze niż inne. Natomiast o ile wiem, wszystkie szczepionki są niebezpieczne.

– Dlaczego?

– Z kilku powodów. Wpędzają ludzki system immunologiczny w proces, który zmierza do narażenia na szwank odporności. Mogą właśnie spowodować chorobę, przed którą mają chronić. Mogą spowodować inne choroby niż te, przed którymi mają chronić.

– Czemu więc cytuje nam się statystyki, które wydają się dowodzić, jakoby szczepionki były wyjątkowo skuteczne w wykorzenieniu chorób?

– Dlaczego? Aby dać iluzję, że szczepionki są użyteczne. Jeśli jakaś szczepionka tłumi widzialne objawy choroby takiej jak odra, każdy przypuszcza, ze ta szczepionka jest sukcesem. Ale pod po wierzchnią ta szczepionka może uszkadzać sam system immunologiczny. A jeśli spowoduje inne choroby – powiedzmy zapalenie opon mózgowych – fakt jest zamaskowany, ponieważ nikt nie wierzy, że to zrobiła szczepionka. Związek zostaje wtedy przeoczony.

– Mówi się, że szczepionka na ospę zlikwidowała ją w Anglii.

– Tak się mówi, ale kiedy studiuje się dostępne statystyki, otrzymuje się inny obraz.

– Jaki?

– Były miasta w Anglii, gdzie ludzie nieszczepieni nie zachorowali. A były inne miasta, gdzie byli szczepieni i doświadczali tam epidemii. Ilość przypadków ospy od lat stale malała, jeszcze zanim wprowadzono szczepionki.

– Tak więc mówi pan, że byliśmy częstowani fałszywą historią.

– Tak, to dokładnie to, co właśnie mówię. To jest historia, która była podgotowana dla przekonania ludzi, ze szczepionki są niezmiennie bezpieczne i skuteczne.

– Pracował pan w laboratoriach, gdzie priorytetem jest czystość.

– Publika wierzy, że te laboratoria, zakłady wytwarzające są najczystszymi miejscami na świecie. To nie jest prawda. Zanieczyszczenia pojawiają się w każdym czasie. Dostają się do szczepionek wszelkiego rodzaju śmieci.

– Na przykład SV40 małpi wirus wkrada się w szczepionki polio.

– Tak, to się zdarzyło. Ale to nie to, co mam na myśli. SV40 dostał się do szczepionki polio, ponieważ ta była produkowana z użyciem małpich nerek. Ale mówię o czymś innym. O aktualnych warunkach w laboratorium. O błędach. Niedbalstwie. SV40, który później znajdywano w guzach rakowych, to jest to, co nazwałbym problemem strukturalnym. To była akceptowana część procesu wytwarzania. Jeśli używasz małpich nerek, otwierasz drzwi dla zarazków, których nie znasz, a które są w tych nerkach.

– OK, zostawmy te rozróżnienia pomiędzy różnymi rodzajami zanieczyszczeń na moment. Jakie zanieczyszczenia znalazł pan w czasie lat pracy ze szczepionkami?

– Dobrze. Dam panu coś, do czego ja doszedłem i co znaleźli moi koledzy. To jest częściowa lista. W Rimavex – szczepionce p. odrze, znaleźliśmy różne kurze wirusy. W szczepionce polio – acanthamoebę, która jest zwana „pożeraczką mózgu. Małpie cytomegalovirusy w szczepionce polio. Małpie mgliste wirusy („foamy virus”) w szczepionce rotawirusowej. Wirusy ptasiego raka w szczepionce MMR (odra-świnka-różyczka). Różne mikroorganizmy w wąglikowej. Znalazłem potencjalnie niebezpieczne inhibitory enzymów w licznych szczepionkach. Kacze, psie i królicze wirusy w szczepionce p. różyczce. Wirusa ptasiej białaczki (Avian leucosis virus) w szczepionce na grypę. Pestiwirusa w szczepionce MMR (odra-świnka-różyczka).

– Proszę mi pozwolić ująć to wprost. Te wszystkie zanieczyszczenia nie przynależą do szczepionki.

– Tak jest. I jeśli próbujesz skalkulować, jakie zniszczenia mogą spowodować te zanieczyszczenia, naprawdę nie wiemy tego, ponieważ nikt tego nie testował, albo tylko odrobinę. To gra w ruletkę. Stawiasz swój los. Podobnie większość ludzi nie wie, że niektóre szczepionki polio, na adenowirusa, różyczkę czy wzw A i odrę były wyprodukowane z tkanki abortowanego ludzkiego płodu. Znalazłem to, co uważałem za fragmenty bakterii i poliowirusa w tych szczepionkach od czasu do czasu – które mogły pochodzić od tkanki płodu. Kiedy patrzy się na zanieczyszczenia w szczepionkach, można otrzymać materiał, który jest zagadkowy. Wie się, że nie powinno go tu być, ale nie wie się dokładnie, co się otrzymało. Znalazłem coś, co uważałem za bardzo mały „fragment” ludzkiego włosa czy śluzu. Znalazłem coś, co może być nazwane tylko „obcym białkiem”, które może znaczyć prawie wszystko. Może oznaczać proteiny z wirusów.

– Słyszę dzwonki alarmowe zewsząd….

– A jak pan myśli, jak ja się czułem? Pamiętajmy, że ten materiał wchodzi prosto do strumienia krwi nie przechodząc przez normalne bariery immunologiczne.

– Jak przyjęto pańskie odkrycia?

– Zazwyczaj to było „nie martw się”, „nie można temu pomóc”. W produkcji szczepionek, jeśli używasz tkanek różnych zwierząt, to jest miejsce, gdzie wchodzi ten rodzaj zanieczyszczeń. oczywiście nie wspominam tu nic o standardowych chemikaliach takich jak formaldehyd, rtęć i aluminium, które są celowo w recepturze szczepionek.

– Ta informacja powala z nóg….

– Tak. A wymieniłem tylko kilka z biologicznych zanieczyszczeń. Kto wie, jak wiele innych tam jest? Innych, których nie znajdujemy, bo ich nie myślimy, by ich tam szukać. Jeśli tkanka powiedzmy z ptaka jest używana do produkcji szczepionki, jak wiele możliwych zarazków może być w tej tkance? Nie mamy pojęcia. Ani czym mogą być, ani jakie efekty mogą mieć w ludziach.

– A co poza sprawą czystości?

– Mamy do czynienia z podstawowym fałszywym założeniem o szczepionkach. Że od wewnątrz stymulują immunologiczny system do kreacji warunków dla odporności przeciw chorobie. To złe założenie. To tak nie działa. Szczepionki, przypuszcza się, że stwarzają przeciwciała, które pośrednio dają ochronę przeciw chorobie. Jednakże system immunologiczny jest o wiele większy i bardziej skomplikowany niż antyciała i związane z nimi „komórki zabijające” (killer cells).”

– A co jest immunologicznym systemem?

– Całe ciało, naprawdę. A także dusza. To jest cały immunologiczny system, można powiedzieć. To dlatego w środku epidemii są takie jednostki, które pozostają zdrowe.

– A zatem poziom ogólnego zdrowia jest bardzo ważny.

– Więcej niż ważny – po prostu nieodzowny dla życia.

– Jak poszczepienne statystyki są fałszywie prezentowane?

– Na różne sposoby. Na przykład załóżmy, że 25 ludzi dostało szczepionkę na hepatitis B i zachorowało na to. Hep B jest chorobą wątroby. Ale możesz nazwać chorobę wątroby w różny sposób. Możesz zmienić diagnozę. Wtedy ukryłeś przyczynę sprawczą problemu.

– Czy to się zdarza?

– W każdym czasie. To MUSI się zdarzać, jeśli doktorzy automatycznie zakładają, że ludzie dostający szczepionki nie zapadają na choroby, od których, jak się przypuszcza, są chronieni. A to jest dokładnie to, co lekarze zakładają. To błędne koło w rozumowaniu. To system zamknięty. Nie dopuszcza błędów. Żadnego możliwego błędu. Jeśli osoba zaszczepiona na hepatitis zapada na hepatitis czy na jakąś inną chorobę, automatyczne założenie jest takie, że szczepienie nie ma związku z chorobą.

– Ilu doktorów dopuszczających problematyczność szczepionek pan spotkał w latach pracy z szczepionkowym establishmentem?

– Żadnego. Było kilku, którzy prywatnie kwestionowali to, co robią. Ale nigdy nie poszli do publiki, nawet wewnątrz swego towarzystwa.

– Co było dla pana punktem zwrotnym?

– Miałem przyjaciela, którego dziecko zmarło po szczepionce DPT.

– Czy pan badał sprawę?

– Tak, nieformalnie. Odkryłem, że dziecko było kompletnie zdrowe przed szczepieniem. Nie było żadnej przyczyny dla jego śmierci, z wyjątkiem szczepionki. To spowodowało moje wątpliwości. Oczywiście chciałem wierzyć, że dziecko dostało zły zastrzyk ze złej serii. Ale jak spojrzałem na to z perspektywy, odkryłem, że to nie był przypadek. Wciągnęło mnie to w spiralę wątpliwości, która zwiększała się w miarę upływu czasu. Kontynuowałem badania. Odkryłem, ze w przeciwieństwie do tego, co myślałem, szczepionki nie są testowane w naukowy sposób.

– Co to ma znaczyć?

– Przykładowo, żadne długoterminowe studia nie są przeprowadzane na żadnej ze szczepionek. Długoterminowe śledzenie nie jest przeprowadzane w żaden staranny sposób. Dlaczego? I znowu dlatego, że zakłada się, że szczepionki nie powodują problemów. Jeśli tak, to po co sprawdzać? Na szczycie tego, reakcja poszczepienna definiowana jest tak, że wszystkie złe reakcje pojawiają się wkrótce po tym, jak zostanie podana. Ale to nie ma sensu.

– Dlaczego nie ma sensu?

– Bo szczepionki działają w ciele przez długi czas po tym, jak zostały podane. Reakcja może być stopniowa. Zniszczenie może być stopniowe. Neurologiczne problemy mogą rozwijać się długo. Dzieje się to w różnych warunkach, nawet zgodnie z konwencjonalną analizą. Dlaczego miało by być inaczej w przypadku szczepionek? Jeśli chemiczne zatrucie może wystąpić stopniowo, czemu ma tak nie być w przypadku szczepionek zawierających rtęć?

– I to jest to, co pan odkrył?

– Tak. Mamy do czynienia z korelacjami w czasie. Korelacje nie są doskonałe. Ale jeśli weźmie się 500 rodziców, których dzieci cierpią na neurologiczne zniszczenia w okresie 1 roku po szczepionce, to powinno być wystarczające do wywołania intensywnego śledztwa.

– Czy to wystarczyło?

– Nie. Nigdy. To właśnie mówi panu coś.

– Co takiego?

– Że ludzie robiący takie badania naprawdę nie są zainteresowani w patrzeniu na fakty. Zakładają, że szczepionki są bezpieczne. Zatem jeśli badają, niezmiennie uwalniają szczepionki od zarzutów. Powiadają, „szczepionki są bezpieczne”. Ale na czym opierają swe sądy? Na definicjach i ideach, które automatycznie wykluczają potępienie szczepionek.

– Są liczne przypadki, kiedy kampania szczepionkowa się załamywała. Gdzie ludzie zapadali na choroby, przeciw którym byli szczepieni.

– Tak było wiele takich przypadków, ale oczywistość jest po prostu ignorowana i pomniejszana. Eksperci powiadają, jeśli w ogóle coś mówią, że to izolowana sytuacja, ale w ogóle szczepionki okazały się bezpieczne. Ale jeśli doda się wszystkie przypadki kampanii szczepionkowych, w których pojawiły się choroby i zniszczenia, zdajesz sobie sprawę, że to NIE są izolowane sytuacje.

– Czy kiedykolwiek dyskutował pan o tym, o czym my teraz, z kolegami, kiedy pan jeszcze pracował w szczepionkowym establishmencie?

– Tak.

– I co się działo?

– Kilka razy mi powiedziano, żebym siedział cicho. Postawiono jasno, że powinienem wrócić do roboty i zapomnieć o obawach. Czasami spotykałem strach. Koledzy próbowali mnie unikać. Czuli, że mogli być zaetykietowani jak „winni przez połączenie (związek).” Koniec końców pozostałem sobą. Upewniłem się, że nie stwarzam sobie problemów.

– Jeśli szczepionki szkodzą, czemu są podawane?

– Po pierwsze nie ma żadnego „jeśli”. One szkodzą. Trudniejszą kwestią jest określić, czy szkodzą u tych ludzi, którzy nie wykazują oznak szkody. Trzeba by mieć do czynienia z badaniami, które powinny być wykonane, a nie są. Badacze powinni odkryć rodzaj mapy czy diagramu, który pokaże dokładnie, co robią szczepionki w ciele od momentu wejścia. Badania nie były przeprowadzane. Co do tego, dlaczego są dawane, możemy siedzieć tu dwa dni i dyskutować o powodach. Powiadał pan wielokrotnie, że na różnych miejscach w tym systemie ludzie mogą mieć różne interesy i motywy. Pieniądze, strach przed utratą pracy, pragnienie prestiżu, nagród, promocji, awansu, błędny idealizm, bezmyślność, itd. Ale na najwyższych poziomach medycznego kartelu, szczepionki są na topie priorytetów, ponieważ powodują osłabienie systemu immunologicznego. Wiem, że to trudne do zaakceptowania, ale taka jest prawda. Medyczny kartel na najwyższym poziomie nie jest po to, aby pomóc ludziom, ale by ich osłabić i szkodzić im. Zabić ich. W jednym punkcie mej kariery miałem długą rozmowę z człowiekiem zajmującym wysoką pozycję rządową w Afrykańskim państwie. Powiedział mi, ze był tego dobrze świadom. Powiedział, że WHO jest na czole tych interesów depopulacyjnych. To jest podziemie w Afryce, można powiedzieć, utworzone z różnych oficjeli, którzy poważnie próbują odmienić los biednych. Ta sieć ludzi wie, o co chodzi. Że szczepionki zostały użyte, i są nadal, aby zniszczyć ich kraje i uczynić łatwym łupem dla globalistycznych potęg. Miałem możliwość rozmawiać z różnymi z tych ludzi z tej sieci.

– Czy Thabo Mbeki, prezydent Południowej Afryki jest świadom tej sytuacji?

– Powiedziałbym, że częściowo świadomy. Może nie jest do końca przekonany, ale jest na drodze odkrycia całej prawdy. Już wie, że HIV to oszustwo, że lekarstwa na AIDS są trujące i niszczą system immunologiczny. Wie, że jeśliby mówił otwarcie o problemie szczepionek, byłby zamianowany lunatykiem. Ma już dość kłopotów po swej postawie wobec problemu AIDS.

– Co to za sieć, o której pan mówi?

– Zgromadziła ogromną ilość danych o szczepionkach. Problemem jest, jak zmontować strategię, która doprowadzi do sukcesu. Dla tych ludzi to trudna sprawa.

– A w krajach zindustrializowanych?

– Medyczny kartel ma szpony, ale one się zmniejszają. Głównie z powodu ludzkiej wolności do kwestionowania lekarstw. Jednakże jeśli sprawa wyboru (prawo do zażycia lub odrzucenia jakiegokolwiek leku) nie nabierze pary, przyjdą obowiązkowe szczepienia przeciwko broni biologicznej. To ważny czas.

– Strach przed szczepionką hepatits B wydaje się dobra okazją.

– Tak tez i ja myślę. Powiedzieć, że dzieci muszą dostać tą szczepionkę i potem przy następnym oddechu, że człowiek zaraza się hep B z seksualnych kontaktów i wspólnych igieł jest śmiesznym zestawieniem. Medyczne władze próbują kryć się mówiąc, ze 20,000 czy coś około tego dzieci w USA łapie żółtaczkę B każdego roku z powodu nieznanych przyczyn i dlatego każde dziecko musi dostać szczepionkę. Kwestionuję tę liczbę 20,000 i tzw. „studia”, z których wynika.

– Andrew Wakefield, doktor medycyny z Wielkiej Brytanii, który odkrył związek między szczepionką MMR i autyzmem, właśnie wyleciał ze swej pracy w Londyńskim szpitalu.

– Tak, Wakefield dokonał wielkiego dzieła. Odkryte przezeń korelacje pomiędzy szczepionką i autyzmem są kapitalne. Może wie pan, ze żona Tony Blaira zaangażowana jest w alternatywną medycynę. Jest możliwość, ze ich dziecko nie dostało szczepionki MMR. Blair ostatnio ominął tę kwestię w wywiadach prasowych i sprzeciwił się wobec nich po prostu uznając to za wtrącanie się w „życie osobiste rodziny”. W każdym przypadku wierzę, że jego żona była uciszona. Jeśliby miała szansę wierzę, że przynajmniej współczułaby z tymi rodzinami, które wystąpiły i których dzieci były poważnie uszkodzone przez szczepionkę MMR.

– Brytyjscy reporterzy powinni przedostać się do niej.

– Próbowali. jednak myślę, że zawarła z mężem umowę milczeć, nieważne jaką. Mogłaby zrobić wiele, jeśliby złamała umowę. Powiedziałem, że jest pod presją, ale nie ze strony męża. na poziomie, jaki zajmuje MI6 i Brytyjskie władze zdrowia wchodzą w grę. To materia uważana za domenę bezpieczeństwa narodowego.

– Tak, to bezpieczeństwo narodowe, a wcześniej mówił pan o medycznym kartelu.

– To bezpieczeństwo globalne. Kartel operuje w każdym narodzie. Zazdrośnie strzeże świętości szczepionek. Ich kwestionowanie jest na tym samym poziomie jakby watykański biskup kwestionował świętość sakramentu Eucharystii w Kościele katolickim.

– Wiem, ze w Hollywood gwiazda twierdząca publicznie, że nie weźmie szczepionki, popełnia samobójstwo w karierze.

– Hollywood jest silnie związany z medycznym kartelem. Są różne tego przyczyny, ale jedna to po prostu taka, ze sławny aktor przyciąga uwagę wielkiej publiczności jeśli mówi COKOLWIEK. W 1992, byłem obecny na waszej demonstracji przeciw FDA w Los Angeles. Jeden czy dwóch aktorów mówiło przeciw FDA. Od tego czasu byłbyś mocno ściśnięty, jeślibyś miał znaleźć aktora mówiącego cokolwiek przeciw medycznemu kartelowi.

– A co w Narodowym Instytucie Zdrowia, jaki jest nastrój i stan umysłów?

– Ludzie konkurują ze sobą o pieniądze na badania. Ostatnią rzeczą, o jakiej myślą jest rzucić wyzwanie panującemu status quo. Są w stanie wojny międzyzakładowej o te pieniądze. Nie potrzebują dodatkowych kłopotów. To jest bardzo izolowany system. Zależy od idei, która mówi o tym, że nowoczesna medycyna jest bardzo skuteczna na każdym polu. Dopuścić systemowe problemy w jakiejś dziedzinie to rzucić wątpliwości na całe przedsięwzięcie. Można by zatem pomyśleć, że NIH jest ostatnim miejscem do organizowania demonstracji. Ale odwrotność tego jest prawdą. Jeśliby 5000 ludzi pokazało się tam żądając pokazania aktualnych korzyści z takiego systemu badań, żądając wiedzy na temat realnych korzyści zdrowotnych, jakie odniosła publika z miliardów USD zmarnowanych na ten instytut, to może by coś się zaczęło. Może jakaś iskra by poszła. W wyniku dalszych demonstracji można by dostać różnego rodzaju „spady informacyjne”, ktoś mógłby zapoczątkować jakieś przecieki.

– Dobra myśl.

– Ludzie w garniturach stojący tak blisko tych budynków, na ile policja pozwoli. W garniturach biznesowych, dresach, matki i dzieci. Z dobrobytu i z biedy. Wszystkie rodzaje ludzi.

– A co z połączoną destrukcyjną mocą licznych szczepionek dawanych dzieciom w dzisiejszych czasach?

– To parodia i przestępstwo. Nie ma żadnych realnych studiów żadnego stopnia głębokości, które by były nad tym prowadzone. Zakłada się, że szczepionki są bezpieczne, a zatem dowolna ich ilość dawana dzieciom razem również jest bezpieczna. Ale prawda jest taka, że szczepionki nie są bezpieczne. Zatem potencjalne zniszczenie zwiększa się, kiedy daje się ich wiele w krótkim okresie czasu.

– Właśnie mamy jesienny sezon szczepionkowy.

– Tak, jakby tylko te zarazki na jesieni leciały do USA z Azji. Publika łyka tę przesłankę. Gdyby to zdarzyło się w kwietniu, to jest to przeziębienie. Jak w październiku – to grypa.

– Czy żałuje pan wielu lat pracy na tym polu?

– Tak, ale po tym wywiadzie trochę mniej. I pracuję na inne sposoby. Daję informacje pewnym ludziom kiedy uważam, że użyją ich dobrze.

– Jaka jest jedna rzecz, którą chciałby pan, by była rozumiana przez publikę?

– Że ciężar dowodu ustalającego bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek spoczywa na ludziach, którzy je produkują i licencjonują dla publicznego użytku. Tylko tyle. Ciężar dowodu nie tkwi na mnie czy tobie. A dla dowodu potrzeba dobrze zaprojektowanych długoterminowych studiów. Potrzeba szerokiego śledzenia. Trzeba przeprowadzać wywiady z matkami i uważać na to, co mówią o dzieciach i co zdarzyło się po szczepieniach. Trzeba tych rzeczy – ale ich nie ma.

– Nie ma tych rzeczy?

– Nie ma.

– Aby uniknąć pomieszania, proszę o powtórzenie w krótkim przeglądzie jeszcze raz problemów chorobowych, jakie mogą spowodować szczepionki. Jakie choroby, jak to się dzieje.

– Mówimy tu o dwóch potencjalnie szkodliwych sprawach. Pierwsza, że można dostać chorobę ze szczepionki, która jest uważana za coś, co go przed nią ochroni. Ponieważ jakaś wersja choroby jest w szczepionce – by od tego zacząć. Po drugie nie zachoruje na TĄ chorobę, ale w jakimś czasie później, być może zaraz, a może i nie zaraz, zachoruje na coś innego wywołanego przez szczepionkę. Może to być autyzm, coś, co będzie zwane autyzmem, a może jakaś inna choroba jak zapalenie opon mózgowych. Może zostać mentalnie ograniczony.

– Czy jest jakiś sposób porównania względnej częstotliwości tych dwóch spraw?

– Nie. Ponieważ ich śledzenie jest prawie żadne. Możemy tylko zgadywać. Jeśli się zapytać o to, czy z populacji 100 tysięcy dzieci zaszczepionych na odrę, jak wiele z nich zapadnie na nią, a u jak wielu rozwiną się inne problemy od szczepionki, nie ma wiarygodnej odpowiedzi. To jest to, co ja mówię. Szczepionki to zabobony. A z zabobonami jest tak, że nie można z nich otrzymać użytecznych faktów. Można tylko dostać bajki, z których większość zaprojektowano po to, by podsycić zabobon. Ale po tak wielu kampaniach szczepionkowych możemy połączyć w całość jakąś historię, która objawia bardzo niepokojące rzeczy. Ludzie zostali poszkodowani, a szkoda jest realna i może być głęboka i oznaczać śmierć. Szkoda NIE jest ograniczona do kilku przypadków, jak nas się chce przywieść do wiary. W USA istnieją grupy matek, które świadczą (zeznają) o autyzmie i dziecięcych szczepionkach. Przychodzą i występują na spotkaniach. Istotnie próbują wypełnić lukę stworzoną przez badaczy i lekarzy, którzy wypinają tyłki na całą sprawę.

– Proszę mi pozwolić zapytać o to. Jeśli wziąć dziecko, powiedzmy z Bostonu i wychować je za pomocą dobrego jedzenia, ćwiczeń każdego dnia i byłoby kochane przez rodziców i nie dać mu szczepionki na odrę, jaki byłby jego zdrowotny status w porównaniu do przeciętnego dziecka z Bostonu jedzącego słabo i siedzącego 5 godzin przed TV dziennie, które dostanie szczepionkę na odrę?

– Oczywiście grają tu rolę różne czynniki, ale założyłbym się o lepszy status zdrowotny pierwszego dziecka. Jeśli złapie odrę, jeśli będzie w wieku 9 lat, są szanse, że będzie o wiele lżejsza, niż w przypadku 2-go dziecka. Założyłbym się o pierwsze dziecko za każdym razem.

– Jak długo pan pracował ze szczepionkami?

– Więcej niż 10 lat.

– Spoglądając teraz wstecz, czy może pan przypomnieć sobie jakąś dobrą przyczynę by powiedzieć, że szczepionki są skuteczne?

– Nie, nie mogę. Jeślibym miał teraz dziecko, to ostatnią rzeczą którą bym dozwolił, jest szczepienie. Przeniósłbym się do innego stanu, jeślibym musiał. Zmieniłbym nazwisko. Zniknąłbym. Razem z rodziną. Nie mówię, że musiałoby do tego dojść. Są sposoby, aby łagodnie obejść ten system, jeśli się wie, jak działać. Są wyjątki (zwolnienia), które można zdeklarować, w każdym stanie, oparte na religijnych przekonaniach czy filozoficznych poglądach. Jeśliby trzeba zadać cios, działałbym.

– Ale teraz istnieją wszędzie dzieci, które dostały szczepionki i wydają się być zdrowe.

– Kluczowym słowem jest tu „wydawać się”. A co z tymi dziećmi, które nie mogą skoncentrować się na nauce? Które mają napady wściekłości od czasu do czasu? Które nie całkiem posiadają swe mentalne zdolności? Wiem, że jest wiele takich przypadków dla wszystkich tych upośledzeń, ale szczepionki są jedną przyczyną. Nie ryzykowałbym. Nie widzę racji, dla której można ryzykować. Mówiąc szczerze, nie widzę racji, aby pozwalać rządowi mieć tu ostatnie słowo. Rządowa medycyna z mego doświadczenia jest często sprzecznością w terminach. Można mówić o jednym czy drugim, ale nie o dwóch („You get one or the other, but not both”).

– Tak dochodzimy do poziomu graczy na scenie.

– Tak. Pozostawmy tych, którzy chcą brać szczepionki i skłaniających się do tego, by je brać. Ale jak powiedziałem wcześniej, nie ma poziomu graczy na scenie, jeśli scena jest usiana kłamstwami. I kiedy chodzi o dzieci, to rodzice podejmują decyzje. Ci rodzice potrzebują poważnej dawki prawdy. A co z dzieckiem, o którym mówiłem, że zmarło od szczepionki DPT? Na podstawie jakiej informacji działają rodzice? Mogę wam powiedzieć, że to strasznie zaważyło. To nie była realna informacja.

– Ludzie propagandy medycznej wespół z prasą, straszą rodziców piekłem strasznych scenariuszy o tym, co się zdarzy, jeśli ich dziecko nie dostanie szczepionki.

– Usiłują uczynić z tego przestępstwo, jeśli odmawia się wzięcia szczepionki. Przyrównują to do złego rodzicielstwa. Zwycięża się to lepszą informacją. To zawsze jest wyzwaniem, żeby buntować się przeciw władzom. I tylko ty decydujesz się, czy to zrobić. To jest zawsze odpowiedzialność każdej osoby, aby kształtować swą duszę. Medyczny kartel lubi ten zakład. On zakłada się, że strach zwycięży.

Z dr Markiem Randallem rozmawiał Jon Rappoport
Źródło oryginalne: www.nomorefakenews.com
Źródło polskie: Monitor Polski

OD AUTORA

Dr Mark Randall to pseudonim naukowca, który pracował wiele lat w laboratoriach głównych farmaceutycznych firm i amerykańskiego rządowego Narodowego Instytutu Zdrowia. Mark odszedł na emeryturę w ostatniej dekadzie. Powiada, że był zdegustowany tym, „co wykrył o szczepionkach”.

Jak wiecie, od startu serwisu „nomorefakenews” (nigdy więcej kanciarskich wiadomości), zapoczątkowałem atak przeciw nienaukowym i niebezpiecznym stwierdzeniom o bezpieczeństwie i skuteczności szczepionek. Mark był jednym z mych źródeł. Nie jest zbyt chętny do rozmów, nawet pod osłoną anonimowości, ale przy obecnym kroku, by uczynić szczepionki obowiązkowymi, z czyhającymi karami jak kwarantanna -zdecydował się przerwać milczenie. żyje komfortowo na emeryturze, ale jak wiele z mych długoterminowych źródeł, zyskał świadomość o swej poprzedniej robocie. Jest świadomy o zasięgu medycznego kartelu i jego celach depopulacyjnych, kontroli umysłów i ogólnego osłabienia populacji.


http://wolnemedia.net/pracownik-firmy-f … epionkach/

Offline

#3 2019-04-11 08:09:39

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
Windows 7Firefox 66.0

Odp: DEPOPULACJA

Teoria chaosu- chemtrail cz.1 i 2( najstraszniejsza teoria spiskowa)


https://www.youtube.com/watch?v=4cK6nYpKNvc


https://www.youtube.com/watch?v=X9bX88NM684



Od chemtrails do pseudożycia: Mroczne plany biologii syntetycznej.

https://www.youtube.com/watch?v=fZqrMaAzYco

Offline

#4 2019-04-13 19:12:06

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
WindowsChrome 73.0.3683.103

Odp: DEPOPULACJA

Koszmar XXI wieku – choroba morgellonów, nanotechniki i chemtrails



Choroba Morgellonów przypomina sceny z filmów – horrorów.  Całe ciało u ludzi swędzi. Odczucie jest takie, jakby ktoś cały czas pełzał pod skórą. Następnie pojawiają się czyraki. Kiedy pękają, zaczynają z nich wychodzić wielobarwne nici i podobne do piasku ciemne ziarna. Rany częściowo goją się, pozostawiając blizny, ale wkrótce pojawiają się one gdzie indziej.

Pierwszym naukowcem, który zaczął poważnie badać tajemniczą chorobę, był profesor Randy Vymore, szef programu badawczego Morgellons Research Foundation. Stwierdził on: „To nie są ani włókna tekstylne, ani robaki, nie owady, i nie fragmenty ludzkiej skóry czy włosów. Ogólnie rzecz biorąc, nici te nie pojawiają się z zewnątrz – one materializują się wewnątrz ciała”. Składają się z pewnej substancji, która powstaje w organizmie, prawdopodobnie w wyniku, możliwie,  niezrozumiałej infekcji.

Nici udostępniono kryminologom.

W laboratorium poddano je najpierw analizie spektroskopowej, ale nie znaleziono podobieństwa do żadnego z 800 włókien, znajdujących się w bazie danych. Następnie wykonano analizę chromatograficzną. Wynik był taki sam. W bazie danych było zarejestrowanych około 90 tysięcy (!) substancji organicznych, ale żadna z nich nie przypominała nici.

Okazało się również, że włókna od różnych pacjentów są do siebie bardzo podobne, ale mimo to nie są podobne do żadnego z włókien lub organizmów znanych nauce.

W innym badaniu, Witalij Citowskij, profesor biochemii i biologii komórkowej na Uniwersytecie Nowojorskim odkrył, że włókna zawierają rodzaj bakterii Gram-ujemnych, zdolnych genetycznie transformować nie tylko rośliny, ale także komórki ludzkie!

Według profesora Citowskie’go nie oznacza to, że choroba Morgellonów jest spowodowana przez te bakterie lub że jest to choroba zakaźna. Konieczne jest jeszcze gromadzenie statystyk. Inne objawy choroby Morgellona obejmują: chroniczne zmęczenie, zmuszające pacjentów do opuszczenia pracy i pozostawania w domu; gwałtowny spadek zdolności umysłowych, zwłaszcza pamięci, „mgłę w mózgu”; ciężką depresję, obrzęk stawów i bóle stawów, wypadanie włosów i paznokci, skurcze mięśni; trudności w porozumiewaniu się, wyobcowanie z rodziny, stany depresyjne i nawet myśli samobójcze.

Ogólnie rzecz biorąc, opis tej choroby jest odpowiedni tylko dla science fiction. „Człowiek ma wrażenie, że coś pełza po skórze i pod skórą”, – opowiada Judy Johnson, – a wyłaniające się ze skóry kolorowe włókna wydają się być istotami żywymi, co więcej, są rozumnymi”. Są to jakieś  najcieńsze nici, pajęczynki, czasem – podobne do granulek, nasionka lub żuczki. Wszystkiemu temu towarzyszy uczucie mrowienia, pieczenia i, co najważniejsze, nieznośnego świądu.

Szczególnie przerażające są fizyczne cierpienia. „To są takie bóle, że gdybym mogła, to wybrałabym amputację nóg, żeby się tylko tego wszystkiego pozbyć”, – mówi Judy.

W Internecie są tysiące informacji od osób cierpiących na tę tajemniczą chorobę. Wszyscy oni opisują te same objawy. Daniel Elkan w czasopiśmie „New Science” opisał jednego z pacjentów, który od lat odkrywa „włókna, wyglądające jak elastyczny plastik, niektóre z nich skręcają się zygzakowato. Są cienkie, jak jedwab pajęczynek, ale wystarczająco mocne, by nawet przerwać skórę, jeśli się je pociągnie”.

Dokładna liczba pacjentów na dzień dzisiejszy jest nieznana. Na stronie internetowej Centrum Badawczego Chorób Morgellonów (Morgellons – ang.) zarejestrowało się ponad 14 tysięcy osób. Ale to oczywiście tylko wierzchołek góry lodowej. Ktoś nie ma komputerów, ktoś nie wie o istnieniu Centrum, a ktoś po prostu machnął na wszystko ręką, wierząc, że nic mu już nie pomoże i zamierza skończyć z życiem.

Są pacjenci nie tylko we wszystkich 50 stanach amerykańskich, ale także w Wielkiej Brytanii, Australii, Holandii. Jak leczyć tajemniczą chorobę, – lekarze nie wiedzą. Pacjenci próbują leczyć się sami – palą meble, ubrania i dywany, przenoszą się do innych mieszkań i innych domów, ale dziwna dolegliwość nie ustępuje.

Istnieje wiele wersji przyczyn choroby, ale żadna z nich nie jest ostateczna.

Teraz powstała się jeszcze inna wersja – że choroba Morgellon pojawia się z tzw. śladów chemicznych, pozostawionych na niebie przez jakiś tajemnicze samoloty, o których wspomniano powyżej.

Ludzie, którzy trafili pod rozpylane aerozole, cierpią na bóle głowy, nudności, gorączkę, wysypkę na skórze, astmę itp. Ktoś celowo rozpyla jakieś „chemikalia”, które mogą stanowić nowy typ broni.

Ale jest i taka koszmarna wersja: z nieba są rozpylane maleńkie, stworzone na bazie nanotechnologii, sensoryczne czujniki, które trafiają do powietrza, wody i jedzenia, a wraz z nimi do ludzkiego ciała.

Niedawno trzech naukowców zebrało próbki tych i innych włókien (z chemtrails – chemicznych śladów i ofiar choroby Morgellonów) i wysłało je do zbadania do czterech różnych laboratoriów.

Rezultat był oszałamiający. Okazało się, że chemtrails nad Teksasem i, powiedzmy, nad Włochami są prawie takie same według składu.

Ale – i to jest szczególnie ważne – włókna rozpylane z samolotów są jakby „młodzieńczą” wersją tych włókien, które wyrastają z ciała chorych, tj. to jest jakby ich „stadium przedmorgellońskie”. U ofiar choroby Morgellonów te włókna są bardziej rozwinięte i przypominają najcieńsze nanoprzewody .

Zwycięzca prestiżowej nagrody dziennikarskiej Peabody Jeff Rense, który dokładnie zbadał ten temat i skonsultował się z najlepszymi specjalistami w dziedzinie nanotechnologii, opracował nową definicję choroby Morgellonów.

Najprawdopodobniej jest to spowodowane inwazją w wyniku nanotechnologii z zewnątrz do ludzkich tkanek, przejawiającą się w postaci samoreplikujących się rurek, cienkich przewodów i kolorowych włókien, z mnóstwem czujników lub „anten” i obiektów innych widocznych konfiguracji, część z których przenosi to, co może się okazać genetycznie zmodyfikowanymi DNA / RNA .

Te (nanozmodelowane) „maszyny” doskonale zakorzeniają się w środowisku alkalicznym i wykorzystują do swojej żywotnej aktywności energię bioelektryczną ludzkiego ciała, jego minerały i inne elementy.

Nanocząsteczki mogą dostać się do płuc, mózgu i innych części ciała przez krwioobieg. Tam kopiują one DNA drobnoustrojów lub komórek, z którymi się kontaktują, wytwarzając jeszcze więcej bakterii, więcej komórek i – poprzez „samoorganizację, samołączenie” – przekształcają się w pełnowymiarowe nanodruciki.

Według dra Castle’a co najmniej milion Amerykanów, a może nawet dwadzieścia milionów, nosi już w swoich ciałach te czujniki, anteny, przewody, sondy, matryce, siatki, kratownice itp. – wszystkie w nanoparametrach. Choroba Morgellonów rozprzestrzenia się w tempie około 1000 (!) ofiar dziennie, a wskaźnik ten będzie wzrastał z każdym rokiem.

Poprzez natryskiwanie z góry, można potajemnie wszczepiać do ludzi biologiczne nanoczujniki, cieńsze od „ludzkiego włosa”. A co już można robić z „zaznaczonymi”, każdy może to zrozumieć. Nie tylko odczytywać myśli, intencje, emocje, ale także prowadzić zdalną  psychotropową obróbkę ludności. Mikroskopijne czujniki mogą przeniknąć gdziekolwiek, nazywa się je „inteligentnym, mądrym pyłem”, i jest on zaprogramowany chemicznie – na przykład, aby wprowadzić go tylko do określonej substancji, do samodzielnej replikacji, na przyczepienie do ubrania itp.

Teraz eksperci już opracowują czujniki, które wyśledzą określonego człowieka po jego indywidualnym zapachu. Innymi słowy, nacisk zostaje przeniesiony na nanoczujniki, zdolne słyszeć, wąchać i dotykać.

Bezzałogowe pojazdy powietrzne do zbierania danych z „naziemnych czujników” (w tym również  tych, które znajdują się w ludzkim ciele) mogą być bardzo różnorodne – od platform kosmicznych i satelitów szpiegowskich po miniaturowych urządzeń naziemnych.

Choroba Morgellona, a dokładniej – epidemia nanotechnologiczna, rozprzestrzeniająca się za pomocą chemtrails (śladów chemicznych), jest niewątpliwie koszmarną rzeczywistością naszych dni. I jeśli się nie podejmie pilnych środków, to w najbliższej przyszłości wszyscy ludzie na planecie zostaną zainfekowani.

+++++

Zdjęcia objawów choroby Morgellonów :

https://fishki.net/anti/123475-strannaj … -foto.html

https://opupel.livejournal.com/91591.html

https://wowavostok.livejournal.com/6223208.html
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/kosz … ls-2018-10

Offline

#5 2019-04-26 12:33:26

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
Windows 7Firefox 66.0

Odp: DEPOPULACJA

Lekarz i była dziennikarka CNN o smugach chemicznych chemtrails.

https://www.youtube.com/watch?v=HcZ9hDW2ugE

Offline

#6 2019-11-23 16:05:41

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
WindowsFirefox 70.0

Odp: DEPOPULACJA

Bill Gates, szczepionki i depopulacyjny spisek

Udający filantropa założyciel Microsoftu, Bill Gates, promuje i finansuje poprzez swoją fundacje masowe szczepienia, których celem jest redukcja liczby ludzi na Ziemi.

Założyciel Microsoftu i jeden z najbogatszych ludzi na świecie, Bili Gates, kreuje się na hojnego filantropa, który za pośrednictwem swojej zwolnionej z płacenia podatków Fundacji Billa i Melindy Gatesów (Bili & Melinda Gates Foundation) przeznacza miliardy dolarów na walkę z chorobami, niedostatkiem
żywności w Afryce i światowym ubóstwem.
Podczas ostatniej konferencji w Kalifornii zdradził jednak ciemniejszą stronę swojej dobroczynności - dążenie do zmniejszenia liczby ludzi na świecie, znane także jako eugenika.

Gates wyraził te poglądy na zamkniętej Konferencji TED2010 w Long Beach w Kalifornii podczas swojego wystąpienia zatytułowanego „Innowacje w celu osiągnięcia zera!" Po zgłoszeniu absurdalnej z naukowego punktu widzenia propozycji zredukowania do zera emisji wytwarzanego przez człowieka dwutlenku węgla do atmosfery do roku 2050 niespełna pięć minut po rozpoczęciu swojego wystąpienia oznajmił: „A teraz
kwestia ludności. Na świecie żyje obecnie 6,8 miliarda ludzi.Liczba ta zmierza do około 9 miliardów. Jeśli włożymy cały nasz wysiłek w nowe szczepionki, opiekęzdrowotną, usługi medyczne dotyczące reprodukcji, to zmniejszymy tę liczbę o 10 do 15%
[podkreślenie autora]".

Mówiąc wprost, jeden z najbardziej wpływowych ludzi na świecie chce, aby użyto szczepionek do zmniejszenia światowego przyrostu ludności. I mówi to z pełną powagą. W styczniu 20ł0 roku na elitarnym Światowym Forum Gospodarczym w Da-vos Gates ogłosił, że jego fundacja przekaże w najbliższej dekadzie 10 miliardów dolarów na rozwój szczepionek i podanie ich dzieciom w rozwijających się krajach.1

Podstawowym celem fundacji Gatesów są szczepienia, zwłaszcza w Afryce i innych krajach rozwijających się. Fundacja Billa i Melindy Gatesów jest jednym z założycieli Sojuszu GAVI (Global Alliance for Vaccinations and Immunisation - Światowy Sojusz na rzecz Szczepień i Uodporniania) wspólnie z Bankiem Światowym (World Bank), Światową Organizacją Zdrowia (World Health Organisation; w skrócie WHO) i przemysłem szczepionkowym. Celem GAVI jest zaszczepienie każdego nowo narodzonego dziecka w krajach rozwijających się.

Brzmi to jak szlachetna dobroczynność, lecz jak już wielokrotnie się okazywało, przemysł szczepionkowy wciska niebezpieczne - nie zbadane lub szkodliwe - szczepionki nieświadomym krajom Trzeciego Świata, których nie można się pozbyć na Zachodzie.2 Niektóre organizacje wskazują, że prawdziwym celem szczepień jest pogarszanie zdrowia ludzi i czynienie ich bardziej podatnymi na choroby oraz powodowanie ich przedwczesnej śmierci.3

1 Bill Gates makes $10 billion vaccine pledge" („Bill Gates obiecuje przekazać 10 miliardów dolarów na szczepionki"), London Telegraph, 29
stycznia 2010.
2 „WHO Donates Millions of Doses of Surplus Medical Sup-plies to Developing Countries" („WHO przekazuje miliony dawek z nadwyżek
medycznych zapasów krajom rozwijającym się"), Louise Voller, Kristian Villesen, Danish Information, 22 grudnia 2009.
3 Population Research Institute (Instytut Badań nad Ludnością) w Waszyngtonie.
Design by T.M.


Pozbywanie się toksyn poprzez obdarowywanie nimi Trzeciego Świata

W następstwie niedawno wymyślonej pandemii świńskiej grypy spowodowanej przez wirusa H1N1 w
krajach uprzemysłowionych pozostały setki milionów nie zbadanych szczepionek. Państwa te postanowiły pozbyć się tego wstydliwego balastu, przekazując go WHO, która zamierza wcisnąć go za darmo wybranym biednym krajom. Francja oddała 91 z 94 milionów dawek, jakie zakupił rząd Sarkozy'ego od gigantów farmaceutycznych, a Wielka Brytania 55 z 60 milionów dawek. Podobnie postąpiły Niemcy i Norwegia.4

Dr Thomas Jefferson, epidemiolog z Centrum Badawczego Cochrane w Rzymie, zauważył: „Po co oni w ogóle dają te szczepionki państwom rozwijającym się? Pandemia została odwołana w wielu częściach świata. Największym zagrożeniem dla zdrowia w biednych krajach są obecnie choroby serca i układu krążenia, podczas gdy wirusy znajdują się na końcu tej listy. Jaki jest medyczny powód przekazania tych 180 milionów dawek?"5
Co więcej, grypa jest mało znaczącym problemem w krajach, w których nasłonecznienie jest obfite, poza tym „nowa wielka plaga" w postaci pandemii H1N1 okazała się najłagodniejszą w historii.

Producenci szczepionek nic nie mówią o zagrożeniach dla zdrowia niemowląt ze strony szczepionek, takich jak autyzm i liczne zniekształcenia nerwów i mięśni, które są następstwem stosowania w szczepionkach toksycznych adjuwantów i konserwantów. Tanie szczepionki wielodawkowe przeznaczone dla krajów Trzeciego Świata zawierają składnik o nazwie Thimerosal (tiomersal), czyli sól sodową kwasu etylortęciotiosalicylowego, która zawiera ponad 50 procent rtęci.
W lipcu 1999 roku Amerykańskie Narodowe Centrum Informacji o Szczepionkach (US National Vaccine Information Center) ogłosiło w obwieszczeniu prasowym, że „efektem nagromadzenia się rtęci w organizmie może być uszkodzenie mózgu". W tym samym miesiącu Amerykańska Akademia Pediatrii (American Academy of Pediatrics; w skrócie AAP) oraz Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorób (Centers for Disease Control and Prevention; w skrócie CDC) zaalarmowały opinię publiczną o możliwych szkodliwych skutkach dla zdrowia związanych ze szczepionkami zawierającymi thimerosal i głośno zalecały jak najszybsze usunięcie go ze szczepionek. Kierując się zaleceniami Ustawy Modernizacyjnej FDA z roku 1997 Urząd ds. Żywności i Leków (Food and Drug Administration; w skrócie FDA) wykazał, że niemowlęta, które otrzymały kilka szczepionek zawierających thimerosal,przyjęły znacznie większą dawkę rtęci od tej, jaką dopuszczają wytyczne krajowe.6

Nowa forma eugeniki?

Zainteresowanie Gatesa zmniejszeniem liczby ludzi, zwłaszcza czarnych i innych mniejszości, nie jest niczym nowym. W mojej książce Seeds of Destruction (Nasiona destrukcji)7 napisałem, że począwszy od roku 1920 Fundacja Rockefellera finansowała badania nad eugeniką prowadzone w niemieckich Instytutach Kaiser-Wilhelm w Berlinie i Monachium, także w okresie Trzeciej Rzeszy.
Wychwalała przymusową sterylizację ludzi w hitlerowskich Niemczech oraz nazistowskie idee „czystości rasowej". John D. Rockefeller III, zwolennik eugeniki, wykorzystywał wolne od podatku pieniądze swojej fundacji do wspierania neomaltuzjańskiego ruchu na rzecz redukcji liczby ludzi poprzez swoją prywatną nowojorską Radę Ludności, począwszy od lat 1950.

4 „WHO Donates Millions of Doses...
5 Tamże.
6 Odnotowane w szczepieniach i autyzmie.
7 F. William Engdahl, Seeds of Destruction: The Hidden Agenda of Genetic Manipulation (Nasiona destrukcji - tajna polityka genetycznej
manipulacji), Global Research, Montreal, 2007, str. 79-84.

Pomysł użycia szczepionek do tajnego zmniejszania liczby urodzeń w państwach Trzeciego Świata również nie jest nowy. Dobry przyjaciel Billa Gatesa David Rockefeller i jego Fundacja Rockefellera już od roku 1972 działa ręka w rękę z WHO i innymi organizacjami w ramach projektu udoskonalania „nowej szczepionki".
Wyniki wspólnego projektu Rockefellera i WHO znalazły zastosowanie na ludzkich królikach doświadczalnych we wczesnych latach 1960. w postaci nadzorowanych przez WHO masowych kampanii szczepień prowadzonych przeciwko tężcowi w Nikaragui, Meksyku i na Filipinach.

Rzymskokatolicka świecka organizacja Comite Pro Vida de Mexico zaczęła podejrzewać WHO o niecne zamiary i po zbadaniu licznych próbek szczepionek odkryła, że zawierają one ludzką gonadotropinę kosmówkową,czyli hCG (human Chorionic Gonadotropin). Był to dziwny składnik jak na szczepionkę chroniącą ludzi przed szczękościskiem będącym wynikiem zainfekowania ran przez kontakt z zardzewiałymi gwoździami lub z pewnymi bakteriami znajdującymi się w ziemi.
Poza tym na tamtych terenach tężec występował niezwykle rzadko. Było to o tyle dziwne, że hCG jest naturalnym hormonem potrzebnym do podtrzymywania ciąży. Jednak w połączeniu z nośnikiem toksoidu tężca hormon ten stymuluje powstawanie przeciwciał przeciwko hCG, czyniąc kobietę niezdolną do doniesienia ciąży. Jest to forma utajnionej aborcji. Podobne raporty o szczepionkach sprzężonych z hormonem hCG nadeszły z Filipin i Nikaragui.8

Rewolucja genowa Gatesa w Afryce

Fundacja Billa i Melindy Gatesów oraz Fundacja Rockefellera, twórcy biotechnologii GMO, finansują projekt zwany Sojuszem na rzecz Zielonej Rewolucji w Afryce (Alliance for a Green Revolution in Africa; w skrócie AGRA) kierowany przez byłego Sekretarza Generalnego ONZ, Kofiego Annana.
Przyjmując w lipcu 2007 roku rolę przewodniczącego tego sojuszu, Annan wyraził swoją „wdzięczność
Fundacji Rockefellera, Fundacji Billa i Melindy Gatesów i wszystkim innym wspierającym naszą
afrykańską kampanię". Zarząd AGRA jest zdominowany przez ludzi związanych z tymi dwiema
fundacjami.9

Monsanto, DuPont, Dow, Syngenta i inni giganci agro-biznesu GMO znajdują się w samym sercu AGRA, wykorzystując ten sojusz jako zasłonę dymną do rozpowszechniania swoich opatentowanych nasion GMO w Afryce pod oszukańczą przykrywką „biotechnologii", pod którym to określeniem kryją się genetycznie modyfikowane nasiona. Osobą z fundacji Gatesów odpowiedzialną za współpracę z AGRA jest dr Robert Horsch, 25-letni weteran wdrażania GMO z Monsanto, członek zespołu, który rozwinął technologię RoundUp Ready GMO. Jego zadaniem jest wykorzystanie pieniędzy Gatesa do wprowadzenia GMO w Afryce.10

Obecnie RPA jest jedynym afrykańskim krajem zezwalającym na legalne sadzenie roślin GMO. W roku 2003 Burkina Faso wyraziła zgodę na próby z GMO. W roku 2005 Ghana, z której pochodzi Kofi Annan, wprowadziła prawa dotyczące bezpieczeństwa biologicznego, zaś jej kluczowi przedstawiciele poparli przeprowadzenie badań z zastosowaniem genetycznie modyfikowanych roślin. AGRA jest wykorzystywana do tworzenia sieci „agrodilerów" w Afryce, którzy nie mają z pozoru nic wspólnego z nasionami GMO ani herbicydami, a w rzeczywistości przejmują infrastrukturę, by masowo wprowadzać GMO.11

GMO, glifosat i redukcja populacji

Rośliny GMO nigdy nie zostały uznane za bezpieczne dla ludzi i zwierząt. Co więcej, są one ze swej natury genetycznie „niestabilne", gdyż są nienaturalnym produktem wprowadzenia genów obcej bakterii, takiej jak na przykład Bacillus Thuringiensis (Bt), lub innego materiału do DNA danej rośliny w celu zmiany jej właściwości.
Prawdopodobnie równie niebezpieczne są sprzężone z nimi chemiczne środki chwastobójcze sprzedawane jako obowiązkowa część umowy GMO, takie jak na przykład RoundUp Monsanto, najpopularniejszy środek tego typu na świecie.12 Zawiera on wysoce trujący glifosat w ilościach znacznie przekraczających dopuszczalne normy dla ludzi i zwierząt, co potwierdziły niezależne badania. Testy wykazały, że nawet niewielkie ilości glifosatu niszczą komórki pępkowe, zarodkowe i łożyskowe ciężarnych kobiet, które piją wodę pochodzącą z miejsc położonych nie opodal pól, na których rosną genetycznie modyfikowane rośliny.13

8 James A. Miller, „Are New Vaccines Laced with Birth-Control Drugs" („Czy nowe szczepionki są związane z lekami kontrolującymi liczbę
urodzeń?"), HLI Reports, Human Life International, Gaithersburg, Maryland, czerwiec-lipiec 1995.
9 Cytowane w: F. William Engdahl, ,,'Doomsday Seed Vault' in the Arctic: Bill Gates, Rockefeller and the GMO giants know something we
don't" („«Przechowalnia nasion na wypadek zagłady* w Arktyce - Bill Gates, Rockefeller i giganci GMO wiedzą coś, czego my nie wiemy"),
Voltaire Network, 19 października 2009.
10 Mariam Mayet, „Africa's Green Revolution rolls out the Gene Revolution, African Centre for Biosafety" („Afrykańska Zielona Rewolucja
rozpoczyna Genetyczną Rewolucję - Afrykańskie Centrum Biobezpieczeństwa"), ACB Briefing Paper, nr 6/2009, Melville, RPA, kwiecień
2009.
11 Tamże.
12 „GMO Scandal: The Long Term Effects of Genetically Modified Food in Humans" („Skandal z GMO - długofalowe skutki genetycznie
modyfikowanej żywności u ludzi"), F. William Engdahl, Voltaire Network, 15 września 2009.
13 Nora Benachour, Gilles-Eric Seralini, „Glyphosate Formulations Induce Apoptosis and Necrosis in Human Umbilical, Embryonic, and
Placental Cells" („Związki glifosatów wywołują apoptozę i martwicę w komórkach pępkowych, płodowych i łożyskowych człowieka"),
Chemical Research in Toxicology Journal, American Chemical Society, 2009, 22(1), str. 97-105.

Jednym z najdłużej realizowanych projektów rządu USA jest udoskonalanie genetycznie modyfikowanych odmian kukurydzy, która jest podstawą diety w Meksyku i w innych krajach Ameryki Łacińskiej. Kukurydza ta została przetestowana w ramach badań polowych finansowanych przez amerykańskie ministerstwo rolnictwa pospołu z niewielką kalifornijską firmą biotechnologiczną Epicyte.

Ogłaszając swój sukces na konferencji prasowej w roku 2001, szef Epicyte, Mitch Hein, wskazał na swoją genetycznie modyfikowaną kukurydzę, stwierdzając: „Mamy szklarnie wypełnione kukurydzą, która wytwarza przeciwciała przeciwko ludzkiemu nasieniu".14
Hein wyjaśnił, że pobrali przeciwciała od kobiet cierpiących na rzadką przypadłość zwaną chroniczną bezpłodnością, wyizolowali geny regulujące produkcję przeciwciał, a następnie za pomocą inżynierii genetycznej wprowadzili je do nasion kukurydzy. W ten sposób wytworzyli środek antykoncepcyjny ukryty w kukurydzy przeznaczonej do spożycia przez człowieka.

„Te przeciwciała przyczepiają się do receptorów powierzchniowych na spermie" - powiedział Hein. - „Przywierają do spermy i sprawiają, że staje się ona tak ciężka, że nie jest w stanie się poruszać. Nasienie podryguje na boki, jakby tańczyło lambadę".15
Hein twierdził, że jest to sposób na rozwiązanie „przeludnienia" na świecie. Nie wspomniał słowem o moralnych i etycznych aspektach karmienia krajów Trzeciego Świata tą genetycznie modyfikowaną kukurydzą bez informowania ich o tym.
Środki nasieniobójcze ukryte w kukurydzy GMO dostarczanej krajom Trzeciego Świata przez fundacje Gatesów i Rockefellera oraz AGRA, a także szczepionki zawierające ukryte środki sterylizacyjne to zaledwie dwa z udokumentowanych przypadków działań zmierzających do zmniejszenia liczby ludzi na świecie.

„Dobry Klub"

Mowa Gatesa wygłoszona podczas konferencji TED2010 na temat zmniejszenia emisji dwutlenku węgla oraz liczby ludzi znajduje odbicie w raporcie, który ukazał się w maju 2009 roku w nowojorskim etnicznym portalu informacyjnym Irish.Central.com.
Według tego raportu 5 maja 2009 roku w domu Paula Nurse'a, rektora Uniwersytetu Rockefellera, odbyło się tajne spotkanie, w którym uczestniczyła grupa najbogatszych ludzi w USA, w tym guru finansjery Warren Buffett, który w roku 2006 przekazał 30 miliardów dolarów stanowiących budżet jego fundacji na rzecz fundacji Gatesów, aby utworzyć największą na świecie prywatną fundację z budżetem około 60 miliardów dolarów wolnych od podatku.

Gospodarzem spotkania był bankier David Rockefeller.Na ekskluzywnym zaproszeniu na to spotkanie widniały podpisy Gatesa, Rockefellera i Buffetta, którzy nazwali siebie „Dobrym Klubem". Na tym spotkaniu obecny był również potentat medialny Ted Turner, założyciel CNN, który w roku 1996 w wywiadzie dla czasopisma przyrodniczego Audubon oznajmił, że „idealnym" rozwiązaniem byłaby redukcja liczby ludzi na Ziemi o 95 procent do około 225-300 milionów.
W roku 2008 w wywiadzie przeprowadzonym na filadelfijskim Uniwersytecie Tempie Turner łaskawie podwyższył tę liczbę do 2 miliardów, co oznacza zmniejszenie liczby ludzi o około 70 procent. Turner wyraził się jeszcze mniej elegancko niż Gates, mówiąc: „Mamy za dużo ludzi i dlatego mamy globalne ocieplenie. Potrzeba mniej ludzi używających mniej rzeczy (sic!)".16

Wśród uczestników tego pierwszego spotkania „Dobrego Klubu" byli także: Eli Broad, milioner działający na rynku nieruchomości; burmistrz Nowego Jorku, Michael Bloomberg; oraz miliarder z Wall Street i były przewodniczący Rady Stosunków Zagranicznych (Council on Foreign Relations; w skrócie
CFR), Peter G. Peterson.
Oprócz nich był także Julian H. Robertson jr, miliarder, który wspólnie z George'em Sorosem przypuścił szturm na waluty Tajlandii, Indonezji, Korei Południowej oraz gospodarki azjatyckich tygrysów, doprowadzając w latach 1997-1998 do kryzysu azjatyckiego. Na spotkaniu nie zabrakło również Patty Stonesifer, byłej przewodniczącej zarządu fundacji Gatesów, oraz Johna Morgridge'a z Cisco Systems. Łączna wartość majątku uczestników tego spotkania to ponad 125 miliardów dolarów.17
Zgodnie z danymi, które wyciekły podobno dzięki jednemu z uczestników, spotkanie zostało zorganizowane w odpowiedzi na zawirowania gospodarki światowej oraz liczne kryzysy zdrowia i środowiska nękające naszą planetę.

14 Robin McKie, „GMO Corn Set to Stop Man Spreading His Seed" („Kukurydza zmodyfikowana genetycznie w taki sposób, aby zapobiec
rozsiewaniu przez mężczyzn ich nasienia"), The Observer, 9 września 2001.
15 Tamże. McKie napisał: „Rośliny zapobiegające ciąży są dziełem firmy biotechnologicznej Epicyte z San Diego, której badacze odkryli
rzadkie ludzkie przeciwciała atakujące spermę... firma stworzyła maleńkie fabryki ogrodnicze produkujące środki antykoncepcyjne... Te
przeciwciała przyczepiają się do receptorów powierzchniowych na spermie" - powiedział Hein. - „Przywierają do spermy i sprawiają, że staje
się ona tak ciężka, że nie jest w stanie się poruszać. Nasienie podryguje na boki, jakby tańczyło lambadę".
16 Ted Turner cytowany wraz z filmem z serwisu YouTube przedstawiającym go u Aarona Dykesa; Ted Turner, „World Needs a 'Voluntary'
One-Child Policy for the Next Hundred Years" („Świat potrzebuje «dobrowolnej» polityki w sprawie rodzin z jednym dzieckiem przez
następne sto lat"), JonesReport.com, 29 kwietnia 2008.
17 John Harlow, „Billionaire club in bid to curb overpopulation" („Klub miliarderów próbuje zmniejszyć przeludnienie"), The Sunday Times, 24
maja 2009.

Naczelnym tematem i celem tego tajnego spotkania „Dobrego Klubu" była przedstawiona przez Billa Gatesa sprawa skutecznego szerzenia polityki kontroli urodzeń i redukcji populacji. Podczas rozmów doszło do konsensusu, w wyniku którego uczestnicy spotkania zobowiązali się popierać strategię zakładającą ograniczanie przyrostu liczby ludzi jako katastrofalnego w skutkach dla środowiska, przemysłu i globalnej społeczności.18

Globalny program eugeniki

Gates i Buffett są ważnymi fundatorami programów globalnej redukcji populacji, podobnie jak Turner, który stworzył Fundację UN, by móc przeznaczyć miliard wolnych od podatku dolarów z akcji AOL-Time-Wamer na różnego rodzaju programy kontroli urodzeń w krajach rozwijających się.19
Te programy są realizowane pod maską dobroczynności i dostarczania usług zdrowotnych dla biednych
Afrykanów. W rzeczywistości mają one na celu utajoną sterylizację kobiet w wieku rozrodczym poprzez
szczepienia ochronne i inne środki.
Fundacja Gatesów, której Buffett przekazał większą część swojego majątku, wspiera także wprowadzanie nasion GMO do Afryki pod płaszczykiem nadzorowanej przez Kofiego Annana „Drugiej Zielonej Rewolucji". Wprowadzanie opatentowanych nasion GMO do Afryki po dziś dzień spotyka się z silnym oporem.

Eksperci ds. zdrowia uważają, że gdyby celem Gatesa była naprawdę poprawa zdrowia i dobrobyt czarnych Afrykanów, to zamiast wydawać setki milionów dolarów na nie zbadane i niebezpieczne szczepionki, przeznaczyłby je na zapewnienie podstawowych warunków sanitarnych. Szczepienie dziecka, które wypija potem wodę z rzeki skażonej odchodami, nie jest zdrowe z żadnego punktu widzenia. Aby polepszyć stan zdrowia na czarnym kontynencie, wystarczyłoby wprowadzić oczyszczanie wody i zbudować systemy kanalizacyjne.
Poglądy Gatesa wygłoszone na konferencji TED2010 w sprawie nowych szczepionek, które mają zmniejszyć liczbę ludzi na świecie, były wyrażone z pełną powagą. Jeśli ktoś ma co do tego wątpliwości, niech porówna to z jego wystąpieniem na TED2009, na którym mówił dokładnie to samo o konieczności zmniejszenia liczby ludzi w celu ograniczenia globalnego ocieplenia. Dla potężnych i wpływowych ludzi z „Dobrego Klubu" ludzie są czymś w rodzaju zanieczyszczenia porównywalnego do dwutlenku węgla.

18 Tamże.
19 United Nations Foundation, Women and Population Program (Fundacja ONZ, Program Kobiet i Ludności).

Przełożył: Michał Fiejtek

O autorze:
F. William Engdahl od 35 lat pisze i wygłasza odczyty na tematy dotyczące geopolityki, energii i ekonomii. Jest takżeaktywnym konsultantem ds. ekonomii i autorem takich książek, jak A Century of Wan AngloAmerican Oil Politics and the New World Order (Wiek wojny - angloamerykańska polityka w sprawie ropy i Nowy Porządek Świata), Seeds of Destruction: The Hidden Agenda of Genetic Manipulation (Nasiona destrukcji - tajna polityka genetycznej manipulacji), Fuli Spectrum Dominance- Totalitarian Democracy in the New World Order (Wszechstronna dominacja - totalitarna demokracja w Nowym Porządku Świata)
i Gods of Money: Wall Street and the Death of the American Century (Bogowie pieniądza - Wall Street i zmierzch wieku Ameryki). Skontaktować się z nim można oraz uzyskać dalsze informacje na jego temat odwiedzając jego stronę internetową zamieszczoną pod adresem www.engdahl.oilgeopolitics.net.

Od redakcji:
Artykuł pochodzi z 120 (maj-czerwiec 2010) numeru australijskiego dwumiesięcznika New Dawn. Tytuł oryginalny: „Bill Gates, Vaccines & the Depopulation Plot". Adres New Dawn: New Dawn Magazine, GPO Box 3126, Melbourne, VIC 3001, Australia. Strona internetową: www.newdawnmagazine.com; poczta elektroniczna: editor@new-dawnmagazine.com.

Offline

#7 2020-03-10 09:00:09

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
Windows 7Firefox 69.0

Odp: DEPOPULACJA

Watykan popiera depopulacje ? – W jaki sposób globaliści planują depopulację |Nie spodoba wam się ten artykuł!
Opublikowano 22 czerwca, 2015 by emjot

[O popieraniu przez Watykan programu depopulacji pisałam 16 marca b,r. tutaj: Watykan popiera program depopulacji ONZ ?   — emjot]

Komentarz: — Załączam artykuł „Imperium Bioterroru”, czyli USA, które wyprodukowało już szczepy wirusów do masowego uśmiercania ludzi. Jeżeli porozumieją się z Watykanem?  — Możemy wyobrazić sobie, co wtedy nastąpi.

Należy śledzić uważnie poczynania demonicznych polityków i opętanych duchownych Kościoła oraz modlić się o ich nawrócenie.

Na kamiennych płytach, postawionych przez Iluminatów w stanie Georgia w USA  —  w ich pierwszym „przykazaniu”  — jest mowa o 500 mln ludzi, którzy mają pozostać na ziemi. —  Inni Iluminaci postulują pozostawić na ziemi jedynie 200 mln „wybranych” ludzi (wiadomo,  że z ich grona).

Na pewno już od dawna mają dla siebie szczepionki na śmiercionośne wirusy. Są spokojni i bezczelni, wierząc, że im nic się nie stanie. Ale wirusy mają zdolność modyfikacji… I mogą też ich dosięgnąć. Pozdrawiam – Andrzej L. 

a
***

W jaki sposób globaliści planują depopulację?

Postanowiłem opublikować artykuł, który będzie nie do przełknięcia dla większości Polaków. Wiem, jest bardzo kontrowersyjny, — ale sprawdziłem źródła pochodzenia materiałów i wydają się wysoko prawdopodobne.

Artykuł jest analizą współpracy Watykanu z profesorem Johnem Schellnhuberem, który ma bardzo kontrowersyjne poglądy. — Opowiada się za… depopulacją ludności i wprowadzeniem rządów NWO.

— Niesłychaną sprawą jest, —  dlaczego Watykan zatrudnia i współpracuje z takimi naukowcami?

W religii jest ten sam problem, jaki istnieje w polityce. — Jeżeli wierni Kościoła zgadzają się na wszystko, potakują, nie myślą, nie sprawdzają doktryn w Biblii,  — to powstają odstępstwa.

Ten artykuł jest przestrogą dla Kościoła Katolickiego i jego wiernych, aby zadawać pytania w wielu ważnych sprawach.

Tekst ukazał się na prestiżowej stronie naturalnews.com.

Watykan popiera depopulacje?

Zwolennicy depopulacji podejmują kolejne kroki do eliminacji sześciu miliardów ludzi na ziemi, w celu dostosowania planety do jej zasobów i wytrzymałości.

— Tym razem, sposób wyludniania może być aprobowany przez Watykan.

Profesor John Schellnhuber  — został wybrany jako przedstawiciel watykańskiej grupy do spraw klimatu.

Jego kandydatura jest bardzo kontrowersyjna.

—  Jakiś czas temu powiedział, — że planeta jest przeludniona o co najmniej sześć miliardów ludzi.

Watykan ma wydać oficjalną deklarację Kościoła na poparcie radykalnego wyludnienia w imię „nauki i ulepszenia klimatu.”

— „Encyklika, ukaże się 18 czerwca w Watykanie”,

— donosi Breitbart.com.

Schizofrenia Schellnhubera

Schellnhuber marzy o „Planetarnym Trybunale” — umacnianym przez „Konstytucje Ziemi”,  — które sprawowałyby władzę nad każdym narodem i rządem na świecie.

— Jest on zwolennikiem wszechmocnego, koncentrującego się na poprawie klimatu światowego rządu, który będzie rządził planetą.

Opowiada się za  „dyktaturą pod pretekstem naukowym”.

Uważa, że globalna demokracja może być zorganizowana wokół trzech podstawowych działań, a mianowicie:

    Konstytucji Ziemi – będzie górować nad Kartą Narodów Zjednoczonych i ustanowi pierwsze zasady w dążeniu ludzkości do wolności, godności, bezpieczeństwa i stabilności;

    Rada Globalna – byłaby to grupa osób wybieranych bezpośrednio przez wszystkich ludzi na ziemi, gdzie przynależność nie jest ograniczana geograficznie, religijnie, kulturowo.

    Planetarny Sąd – będzie ciałem prawnym, ponadnarodowym, otwartym dla niesprawiedliwości, zwłaszcza w odniesieniu do naruszenia Konstytucji Ziemi.

Schellnhunber jest przekonany, — że nowy światowy rząd może stworzyć „wolność”  dla ludzkości, —  z nowym Planetarnym Sądem prowadzonym przez Trybunał Konstytucji Ziemi,

— który deklaruje, —  że planeta może posiadać tylko miliard ludzi.

A co z pozostałymi 6 miliardami ludzi? – (dopisek Rober B.)

Nowa konstytucja ziemi będzie opierać się na globalnym rządzie, który może nakazać zagładę miliardów istot ludzkich w celu „ratowania klimatu.”

Co ma zawierać encyklika papieska?

— „W encyklice na temat środowiska, oczekuje się, że papież zatwierdzi, iż eksploatacja zasobów ludzkości planety przekroczyła naturalne granice ziemi”,

pisze –  The Guardian.

Gubernator Jerry Brown mówi, — że Kalifornia ma zbyt wielu ludzi, a to oznacza, że populacja Kalifornii musi być znacznie zmniejszona.

Watykan i Jerry Brown połączą wysiłki z innymi zwolennikami depopulacji, — jak Bill Gates, —  który kiedyś powiedział, —  że szczepionki mogą przyczynić się do zmniejszenia liczby ludności na świecie o 10 do 15 procent.

W jaki sposób dokonuje się depopulacji?

Według Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Kenia, — organizacji finansowanej w części przez UNICEF, — szczepionki podane młodym kobietom zawierały chemikalia sterylizacji.

Inne szokujące doniesienia pochodzą z miasteczka w Meksyku. —  75% dzieci, którym podano szczepionki  — zostały hospitalizowane lub zmarły.

Ponieważ jesteś jednym z celów globalnej depopulacji, — na pewno chcesz zwiększyć świadomość, jak ten proces może być zrealizowany.

Jeśli chodzi o depopulacje, istnieją dwa podejścia uznane przez globalistów:

    Powolny efekt wyludnienia. — Metoda ta skupia się na tajnej sterylizacji za pomocą szczepionek, darmowej pigułki antykoncepcyjnej oraz działania edukacyjne, które próbują przekonać kobiety do nierodzenia dzieci.

— Chodzi o to, aby powoli populacja się zmniejszała. — Można nazwać to drogą „bez przemocy”  do stopniowego zmniejszania populacji.

    Szybki efekt wyludnienia. — Metoda ta polega na strategii szybkiego zabijania, — aby zasadniczo zamordować miliardy ludzi, obwiniając za to na przykład aerozolową broń biologiczną (Ebola).

— Wprowadzenie agresywnych wirusów nowotworowych w szczepionkach, globalna wojna nuklearna, celowe zrzuty broni EMP,  które niszczą sieci energetyczne, i tak dalej.

— To są oczywiście bardziej nikczemne, podłe próby wyludniania, — które wchodzą w skład globalnego morderstwa na masową skalę.

Metody „powolnego wyludniania” funkcjonują od 1970 roku.  — Ich skuteczność jest słaba.

W związku z powyższym, globaliści widzą siebie jako „współczujących ludzkości”,  — powołując celowo program depopulacji

—  i zapobiegając w ten sposób katastrofalnym, niezamierzonym wyludnieniom globalnym, — jak na przykład śmierć po katastrofalnym załamaniu globalnego ekosystemu.

W taki sposób uzasadniają tajne programy sterylizacji w szczepionkach.

Innymi słowy, — usprawiedliwiają się w ten sposób, — że depopulacja, —  czyli morderstwo sześciu miliardów ludzi,

— to droga do miłości i ochrony ekosystemu!

Zabijanie jednej osoby nazywa się morderstwem. — Zabijanie sześć miliardów ludzi nazywają —  „ratowaniem klimatu.”

W jaki sposób to zrobić, aby społeczeństwo się nie zorientowało?

To łatwiejsze niż myślisz.

Można wypuścić wirusa w publicznym miejscu np. na lotnisku. — Stamtąd wirus rozmnoży się i rozprzestrzeni na cały świat, powodując powszechną śmierć i wyludnienie.

—  Jednocześnie umożliwiając kontrolę nad populacją i rządami państw, jak: kwarantanny przymusowe, ograniczenia w podróży, szczepienia przymusowe, punkty kontrolne na drogach.

Jest to rodzaj idealnego modelu państwa policyjnego i daje rządom uzasadnienie do wprowadzenia medycznych chipów RFID.

To fakt, — że wojsko w USA już dawno opracowało i przetestowało wirusowe bronie biologiczne, — aby potencjalnie wykorzystać je jako broń wojenną.

O ile umowy międzynarodowe twierdzą, — że takie badania zostały porzucone, — to tylko głupiec wierzy w te puste obietnice.

— W rzeczywistości, badania są jedynie przesunięte w stan ukryty, finansowane z „czarnych budżetów.”

Obecnie rząd Stanów Zjednoczonych posiada szczepy wirusów, które mogą zdziesiątkować — (słowo „zdziesiątkować” oznacza zabić 1 na 10, tak na marginesie, to nie znaczy, „wyeliminować”), —  ludzkość w mniej niż rok czasu.

— Może to być „przypadkowo/celowo” wypuszczony wirus w dowolnym miejscu na świecie, —  bez wcześniejszego uprzedzenia.

Oczywiście, jeżeli planujesz wypuścić śmiertelny wirus aby zdziesiątkować ludzkość, — należy najpierw sprawdzić, — czy wszystkie elity globalistów otrzymały szczepionki przeciwko wirusowi.

— Te szczepionki będą produkowane bez rtęci, aluminium, formaldehydu i MSG, które można znaleźć w szczepionkach dostępnych na rynku, — co czyni je znacznie bezpieczniejsze.

Ludzie pozostawieni są sami sobie.

W tym scenariuszu, zgadnij, kto będzie mógł przetrwać?

Ludzie, którzy używają ziół leczniczych, mieszkają na wsi i odżywiają się zdrowo, —  czy osoby nie mające wiedzy o przekrętach, — połykające propagandę światową?

źródło: http://www.naturalnews.com/050075_Vatic … te_science _world_depopulation.html

Tłumaczenie: Kasia B. Edycja: Robert Brzoza

P.S. O papieskim poparciu NWO, fałszywym ociepleniu klimatu, globalizmu piszą nawet włoskie dzienniki.
Za: http://tajemnice.robertbrzoza.pl/nwo/w- … a-depopula- cje/
Czerwiec 22, 2015
Za; http://wolna-polska.pl/wiadomosci/w-jak … je-2015-06

Offline

#8 2020-03-17 11:01:08

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
Windows 7Firefox 69.0

Odp: DEPOPULACJA

Offline

#9 2020-03-21 16:38:38

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
WindowsFirefox 74.0

Offline

#10 2020-03-27 12:00:01

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
Windows 7Firefox 69.0

Offline

#11 2020-03-28 14:23:29

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
WindowsFirefox 74.0

Offline

#12 2020-03-29 04:53:47

Zibi
Administrator
Dołączył: 2018-05-04
Liczba postów: 1,233
WindowsFirefox 74.0

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
europa - kiss - bestro - grandcraft - msiuda9